Jak zostać zbawionym?
Czy można na ziemi mieć pewność swego zbawienia?
Skąd mogę wiedzieć o tym?
1. Czy możemy poznać Boga osobiście...
Bóg cię kocha i stworzył cię, żebyś poznał Go osobiście.
Tak bowiem Bóg umiłował świat, że Syna swego Jednorodzonego dał, aby każdy, kto w Niego wierzy, nie zginął, ale miał życie wieczne (J 3,16).
Bóg ma dla ciebie plan. A to jest życie wieczne: aby znali Ciebie, jedynego prawdziwego Boga, oraz tego, którego posłałeś, Jezusa Chrystusa (J 17,3).
2. Co przeszkadza nam, by Go poznać osobiście...
Ludzie są grzeszni. Wszyscy bowiem zgrzeszyli i pozbawieni Są chwały Bożej (Rz 3,23).
Zostaliśmy stworzeni, aby żyć w przyjaźni z Bogiem, ale samowolnie wybraliśmy niezależną drogę życia. W ten sposób nasza przyjaźń z Bogiem została zniszczona. Ta samowola, wyrażająca się w buncie lub obojętności wobec Boga, jest przejawem tego, co Biblia nazywa grzechem.
Ludzie są oddzieleni od Boga. Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć (Rz 6,23) - duchowe oddzielenie od Boga. W płomieniach ognia, wymierzając karę tym, którzy Boga nie uznają i nie są posłuszni Ewangelii Pana naszego Jezusa. Poniósł oni karę wiecznej zagłady [z dala] od oblicza Pańskiego (2 Tes 1, 8.9).
Grzech, który ma miejsce w życiu każdego z nas, oddziela nas od Bożej miłości i bliskiej z Nim więzi. To oddzielenie przynosi zarówno zamieszanie na ziemi, jak i wieczne konsekwencje.
3. Bóg zapewnił sposób pokonania tego oddzielenia...
Jezus Chrystus, Boży Syn, jest jedynym rozwiązaniem problemu ludzkiego grzechu. Tylko dzięki Niemu możemy poznać Boga osobiście i doświadczyć Jego miłości.
Chrystus umarł zamiast nas: Bóg zaś okazuje nam swoją miłość [właśnie] przez to, że Chrystus umarł za nas, gdyśmy byli jeszcze grzesznikami (Rz 5,8).
Chrystus powstał z martwych - Chrystus umarł ... za nasze grzechy ... został pogrzebany ... zmartwychwstał trzeciego dnia, zgodnie z Pismem ... ukazał się Kefasowi, a potem Dwunastu, później zjawił się więcej niż pięciuset braciom równocześnie (1 Kor 15,3-6).
Chrystus jest jedyną drogą do Boga - Odpowiedział mu Jezus: "Ja jestem drogą, i prawdą i życiem. Nikt nie przychodzi do Ojca inaczej jak tylko przeze Mnie" (J 14,6).
Ale...
4. Nie wystarcza sama znajomość tych prawd...
Musimy osobiście przyjąć Jezusa Chrystusa jako swojego Zbawiciela i Pana; wtedy możemy poznać Boga osobiście i doświadczać Jego miłości: Wszystkim tym jednak, którzy Je przyjęli, dało moc, aby się stali dziećmi Bożymi, tym, którzy wierzą, w imię Jego (J 1,12).
Przyjmujemy Chrystusa przez wiarę, pokładając swoje zaufanie w Nim, Jego mocy i władzy. Łaską, bowiem jesteście zbawieni przez wiarę. A to pochodzi nie od was, lecz jest darem Boga: nie z uczynków, aby się nikt nie chlubił (Ef 2,8-9).
Przyjmujemy Chrystusa przez osobiste zaproszenie. Chrystus mówi: Oto stoję u drzwi i kołaczę: jeśli ktoś posłyszy mój głos i drzwi otworzy, wejdę do niego (Ap 3,20).
I...
5. Kiedy przyjmujemy Chrystusa...
Przyjmujemy Go przez wiarę, aktem naszej woli i przeżywamy nowe narodzenie (zob. J 3,1-8). Przyjęcie Chrystusa obejmuje zwrócenie się do Boga, a odwrócenie od własnego ja (nawrócenie) i zaufanie Chrystusowi, że wejdzie do naszego życia, przebaczy nasze grzechy i uczyni nas tym, kim chce, abyśmy się stali. Nie wystarczy samo intelektualne uznanie, że Jezus Chrystus jest Synem Bożym i umarł na krzyżu za nasze grzechy. Nie wystarczy również doświadczyć jakiegoś emocjonalnego przeżycia.
6. Pismo Święte obiecuje życie wieczne każdemu, kto przyjmie Chrystusa...
Kiedy przyjmujemy Go, zostajemy zapewnieni o tym, że mamy życie wieczne w niebie i obfite, sensowne życie już tu, na ziemi. A świadectwo jest takie: że Bóg dał nam życie wieczne, a to życie jest w Jego Synu. Ten, kto ma Syna, ma życie, a kto nie ma Syna Bożego, nie ma też i życia. O tym napisałem do was, którzy wierzycie w imię Syna Bożego, abyście wiedzieli, że macie życie wieczne (1 J 5,11-13). Więc... ... jest nadzieja!
Możesz przyjąć Chrystusa, powierzyć swe życie Jezusowi, w tej chwili przez wiarę wyrażoną w modlitwie. Słowa poniższej modlitwy nie są jakieś magiczne; są po prostu propozycją wyrażenia szczerego pragnienia odwrócenia się od siebie, a zwrócenia do Boga:
Panie Jezu, wierzę, że jesteś Tym, kim twierdziłeś, że jesteś, i pragnę poznać Cię osobiście. Dziękuję za to, że umarłeś na krzyżu za moje grzechy. Otwieram Ci drzwi mojego życia i przyjmuję Cię jako mojego Zbawiciela i Pana. Dziękuję za przebaczenie moich grzechów i dar życia wiecznego. Kieruj moim życiem i uczyń mnie takim, jakim chcesz, abym się stał.
Jeśli pomodliłeś się słowami powyższej modlitwy z prawdziwym pragnieniem przyjęcia Chrystusa, to często dziękuj Chrystusowi za to, że działa w twoim życiu i że nigdy cię nie opuści (zob. Hbr 13,5) oraz za to, że powołał cię do wyruszenia z Nim w pasjonującą podróż życia, że dał ci prawdziwą odpowiedź na twoje poszukiwanie.
Jeśli nie jesteś ochrzczony, to przyjmij chrzest i zacznij swoje życie w Kościele - we wspólnocie dzieci Bożych, uczniów Jezusa.
Jeżeli jesteś już ochrzczony, to żyj wiarą w Jezusa Zmartwychwstałego, to żyj tym, co chrzest oznacza: nowe narodziny - śmierć dla grzechu, a życie dla Boga we wspólnocie wierzących.